Jestem ciężka i prosta, ale nie tępa.
Powiedziała siekiera do sowy i dzięcioła.
Przeczytałam gdzieś kiedyś, że niektóre rośliny pochłaniają opadnięte liście. Nawet się nad tym nie zastanawiałam. Teraz załapałam , faktycznie tak jest.
Opadnięte, niezgrabione liście w takim lekko średnim tempie znikają z barwinka, runianki, bluszcza
i bodziszka . Może jeszcze z innych, ale na tych zauważyłam w swoim ogrodzie.Jadowite są albo co?
Jeszcze kwitną róże, pierwiosnki ,stokrotki i poziomki .Zjadam jeszcze maliny ,winogron i lekko już podwiędnięte kiwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz