Witam wszystkich moich przyjaciół blogowych.
Jest gorąco, ale spokojnie. Współczuję pokrzywdzonym przez wichury. Troche za mało deszczu, ale rośliny jeszcze radzą sobie.Wielkości niektórych są niezwykłe. To jest to co lubię.Małe roślinki są urocze, ale duże,.... to jest to.Kłopot ze wzrokiem jeszcze bardziej utwierdza mnie że duże jest piękne, no i wygodne.. ńa razie zdjęcia są chaotyczne, ale to jest wynik chodzenia od rabaty do rabaty i w kolejności rozkwitania. Zimą będzie pora na bardziej przejrzysty układ,
Szkoda tylko że nie można przesłać zapachu. Lilie oriętalne i katalpa pachną zniewalająco.
Aha, dla mnie pisanie jest jak drylpwanie porzeczek, trwa i trwa.
Zaczynają się rozwijać łabędzie szyuki trojeści
Jak dobrze jest schronić się pod listkiem
Nie mam możliwości dokładnie pokazać jak oblegany jest mikołajek przez różne owady
Różowy krwawnik długo kwitnie gdy inne dzikie kwiatki przekwitną
Ta lilia zasługuje na miano królewskiej
Jak ten dzwonek przelazł między gałązkami cisa, nie mam pojęcia
Odporny,żywotny wieloletni wędrujący po ogrodzie groszek
Floksy pachną tak łagodnie zniewalająco
Makleja rośnie sdo nieba
Zimą będą smakować wspaniale, a podgrzane zapachnią cały dom.
Jak zobaczy na stole jakiś papier to od razu wskakuje i Spi
Wlazł na biurko, pobawił się kursorem i na miejscu położył się i śpi
Uff, aż spociłam się z wycsiłku. Pozdrawiam.