Dusiu kochana na pierwszym i drugim zdjęciu są nasienniki lilum gigantum, lilia olbrzymia, Na poprzednich postach jest kwitnąca, a na jednym ja kwitnę razem z nią.Dzięki za troskę i przytulam do serducha.
Witaj Kochana Stasiu! Po takim cudownym ogrodzie mogę spacerować godzinami i nikt i nic nie zmusi mnie do biegania. Ju że pisałam, że to co nam pokazujesz to niezwykły Ogród Botaniczny. Mam nadzieję, że ostatnie nawałnice nie zrobiły u Ciebie żadnej szkody. Pozdrawiam serdecznie:)*
Witam. Miłe słowa motywują.Mieszkam w niezwykle spokojnym miejscu.Współczuję poszkodowanym. Jestem wrośnięta w miejsce, ale dzięki Tobie bywam wszędzie. Pa i buziaki w czółko.
Ja szybko nie mogę, bo mi na to nie pozwala noga w biodrze, więc chodziłam spokojnie i podziwiałam Twój ogród. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmoje biodro trzeszczy, skrzypi, boli, aż w oczach ćmi, a galopuję na trzech nogach
OdpowiedzUsuńAle cudnie! Piękna juka! Uwielbiam te roślinki! No i ten kociak! Superowy!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i serdeczności Stasiu!
Stasiu , a co to takiego ? zdjęcie drugie , a ogród świetny , ale z tym biodrem to uważaj , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDusiu kochana na pierwszym i drugim zdjęciu są nasienniki lilum gigantum, lilia olbrzymia, Na poprzednich postach jest kwitnąca, a na jednym ja kwitnę razem z nią.Dzięki za troskę i przytulam do serducha.
OdpowiedzUsuńpost z 19 czerwca
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana Stasiu!
OdpowiedzUsuńPo takim cudownym ogrodzie mogę spacerować godzinami i nikt i nic nie zmusi mnie do biegania.
Ju że pisałam, że to co nam pokazujesz to niezwykły Ogród Botaniczny. Mam nadzieję, że ostatnie nawałnice nie zrobiły u Ciebie żadnej szkody.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Witam. Miłe słowa motywują.Mieszkam w niezwykle spokojnym miejscu.Współczuję poszkodowanym. Jestem wrośnięta w miejsce, ale dzięki Tobie bywam wszędzie. Pa i buziaki w czółko.
OdpowiedzUsuń