5000 ODWIEDZIN NA MOIM BLOGU
Przy początkach mojego pisania , ani mi przez myśl nie przeszło , że tyle razy ktoś do mnie kuknie.
Mam również grono WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ<WIERNYCH I SERDECZNYCH.
Dziękuję im za byciem ze mną a innych serdecznie zapraszam.Wiem, ze w porównaniu z innymi to niedużo, ale dla mnie to miód , masełko i nektar.
Z humorem, gdybym za każde kuknięcie dostała 1zł., to na melodię Tewiego"Byłabym bogata".
Przede wszystkim nie byłam pewna czy zdołam i czy będę miała czym zainteresować blogowicz ów.
Wiem że dostanę burę za te słowa, kilkoro przyjaciół stawia mnie w takich chwilach do pionu.
Zwiedzam z moimi przyjaciółmi piękne miejsca,uczę się , nie mam czasu myśleć o trudnościach. DZIĘKUJĘ.
.Jeszcze znalazłam kilka host .
Dziś więcej nie da rady. Komputer jest tak powolny ,ze nie mam cierpliwości tyle czekać.
Ale zrobiło się zimno, wypada palić w piecu, tylko że to koniec maja- wstyd.
Kochana Stasiu z całego serca gratuluję Ci pięknego wyniku! Ja uwielbiam Twojego bloga i bardzo się cieszę, że odnalazłam Cię w przepaściach blogosfery. I świetnie, że go prowadzisz...A o trudnościach to nawet nie wspominaj...
OdpowiedzUsuńOczywiście, że masz się nie przemęczać!!!! A gdy zrobi się ciepło zabieraj do ogrodu garnuszek herbatki i rozkoszuj się widokiem wspaniałych kwiatów!!!
Wiem, że z każdym dniem będzie się zwiększać grono Twoich wirtualnych znajomych bo ogród Twój jest bajeczny a blog fantastyczny...
Tym samym licznik będzie pracował na większych obrotach!!!
Ślę Ci moc pozdrowień:)
...gratulejszyn i kolejnych kuknięć...
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę bardzo miłej zabawy w dalszym prowadzeniu bloga. Masz czym nas zainteresować, tego możesz być pewna :))) . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńKochana Stasiu. Serdecznie gratuluję Ci tego okrągłego licznika! Jak zaczęłam do Ciebie zaglądać zachwyciło mnie Twoje pisanie i sposób postrzegania świata. Od razu wiedziałam, że nadajemy na tych samych falach. A Twój ogród broni się sam. Trochę dziki, tajemniczy i pełny niespodzianek. Z przyjemnością tu zaglądam i muszę przyznać, że wiele się od Ciebie nauczyłam. Bardzo dziękuję i życzę Ci coraz większego grona blogowych przyjaciół i coraz więcej komentarzy, które wywołują uśmiech na Twojej buźce. Przesyłam uściski i lecę do ogrodu! Wbrew zapowiedziom obudziło mnie dziś słoneczko, tylko nie jestem pewna jak długo zostanie...
OdpowiedzUsuńWitaj Stasiu - sama widzisz, że najtrudniej zacząć, ale później to już z górki :)) Gratuluję wyniku i życzę dalszej miłej zabawy - nam z Tobą i Tobie z nami, każdy ma coś ciekawego do powiedzenia i pokazania, a Ty dodatkowo "znajdujesz" w ogrodzie ciekawe roślinki, bo jak ogród duży to i zgubić coś w nim można i znaleźć :))
OdpowiedzUsuńŻyczę słoneczka, bo pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, buziaczki przesyłam.
Stasiu kochaniutka - brawo gratuluję :) Piękny wynik - jesteś kochana , wrażliwa, pięnie piszesz o życiu ogrodzie, jesteć ciekawym człowiekiem z duszą :) Dlatego tak wszyscy Cię lubimy. :)
OdpowiedzUsuńBuziak ode mnie :)
Stasiu gratuluję! Teraz to już z dnia na dzień będzie tych odwiedzin coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.