piątek, 24 maja 2013

Moje święto. Cd.poprzedniego.

Wczoraj wieczorem stuknęło mi 5000.
                       
                         5000 ODWIEDZIN NA  MOIM BLOGU

Przy początkach mojego pisania , ani mi przez myśl nie przeszło , że tyle razy ktoś do mnie kuknie.

Mam również grono WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ<WIERNYCH I SERDECZNYCH.

  Dziękuję im za byciem ze mną a innych serdecznie zapraszam.Wiem,       ze w porównaniu z innymi to niedużo, ale dla mnie to miód , masełko i nektar.
Z humorem, gdybym za każde kuknięcie dostała 1zł., to na melodię Tewiego"Byłabym bogata".
Przede wszystkim nie byłam pewna czy zdołam i czy będę miała czym zainteresować  blogowicz ów.
Wiem że dostanę burę za te słowa, kilkoro  przyjaciół stawia mnie w takich chwilach do pionu.
 Zwiedzam z moimi przyjaciółmi piękne miejsca,uczę się , nie mam czasu myśleć o trudnościach.                                     DZIĘKUJĘ.

 .Jeszcze znalazłam kilka host  .




Dziś więcej nie da rady. Komputer jest tak powolny ,ze nie mam cierpliwości tyle czekać.
Ale zrobiło się zimno, wypada palić w piecu, tylko że to koniec  maja- wstyd. 

7 komentarzy:

  1. Kochana Stasiu z całego serca gratuluję Ci pięknego wyniku! Ja uwielbiam Twojego bloga i bardzo się cieszę, że odnalazłam Cię w przepaściach blogosfery. I świetnie, że go prowadzisz...A o trudnościach to nawet nie wspominaj...
    Oczywiście, że masz się nie przemęczać!!!! A gdy zrobi się ciepło zabieraj do ogrodu garnuszek herbatki i rozkoszuj się widokiem wspaniałych kwiatów!!!
    Wiem, że z każdym dniem będzie się zwiększać grono Twoich wirtualnych znajomych bo ogród Twój jest bajeczny a blog fantastyczny...
    Tym samym licznik będzie pracował na większych obrotach!!!
    Ślę Ci moc pozdrowień:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...gratulejszyn i kolejnych kuknięć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i życzę bardzo miłej zabawy w dalszym prowadzeniu bloga. Masz czym nas zainteresować, tego możesz być pewna :))) . Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Stasiu. Serdecznie gratuluję Ci tego okrągłego licznika! Jak zaczęłam do Ciebie zaglądać zachwyciło mnie Twoje pisanie i sposób postrzegania świata. Od razu wiedziałam, że nadajemy na tych samych falach. A Twój ogród broni się sam. Trochę dziki, tajemniczy i pełny niespodzianek. Z przyjemnością tu zaglądam i muszę przyznać, że wiele się od Ciebie nauczyłam. Bardzo dziękuję i życzę Ci coraz większego grona blogowych przyjaciół i coraz więcej komentarzy, które wywołują uśmiech na Twojej buźce. Przesyłam uściski i lecę do ogrodu! Wbrew zapowiedziom obudziło mnie dziś słoneczko, tylko nie jestem pewna jak długo zostanie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Stasiu - sama widzisz, że najtrudniej zacząć, ale później to już z górki :)) Gratuluję wyniku i życzę dalszej miłej zabawy - nam z Tobą i Tobie z nami, każdy ma coś ciekawego do powiedzenia i pokazania, a Ty dodatkowo "znajdujesz" w ogrodzie ciekawe roślinki, bo jak ogród duży to i zgubić coś w nim można i znaleźć :))
    Życzę słoneczka, bo pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, buziaczki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Stasiu kochaniutka - brawo gratuluję :) Piękny wynik - jesteś kochana , wrażliwa, pięnie piszesz o życiu ogrodzie, jesteć ciekawym człowiekiem z duszą :) Dlatego tak wszyscy Cię lubimy. :)
    Buziak ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stasiu gratuluję! Teraz to już z dnia na dzień będzie tych odwiedzin coraz więcej :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń