Właśnie zaczyna się następna tura kwiatów. Można zachłysnąć się z zachwytu.
One mają chyba swoje własne światło. Cudne
Piwonie krzewiaste, będie jeszcze żółta
Część azali i różaneczników, Ta u góry japońska przekroczyła wszelkie oczekiwania.. Będą jeszcze inne.
Szalona nierozłączna para=-kalana i złotokap. Oboje aż uginają się od kwiatów.Można stać i patrzeć bez końca.
Biała glicynia szaleje, na dachu leży góra białości. Jak wszystko rozwinie się to spróbuję jakoś pokazać.
Samosiejka wplątała się w iglaka i powstała czarująca kompozycja.
Dorodny kopytnik, liście wyjątkowo duże
To chyba kuklik
Pięć nowych funki niby zielone a jednak kolorowe
Pierwszy raz zakwitł ostrokrzew
Hiszpański hiacyncik
Gałązka świerka orientalnego z młodymi przyrostami
ale kolory, aż chce mi się do ogrodu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło Stasiu!
Piękne kwiaty Stasiu. Uwielbiam azalie i peonie. Masz cudne kolory tych ostatnich. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńWitaj Stasiu,
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie było i bardzo się cieszę, że jestem :) Piękne kwiaty - to chyba najprzyjemniejszy miesiąc dla tego co rośnie - wszystko jest takie świeże i zielone.
Ciepło Cię pozdrawiam:)
Stasiu, jak zwykle przepiękne kwiaty.
OdpowiedzUsuńPeonie cuuuuudne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne masz kwiaty Stasiu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPospacerowałam z Tobą Stasiu, pozachwycałam się piwoniami, a złotokap i glicynia wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Droga Stasiu, w swoim ogrodzie masz wspaniałą ilość barw. Bardzo lubię piwonie a u Ciebie są w różnych odcieniach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.