Wiosna w wazonikach- ałycza i forsycja.Nie bez znaczenia jest zapach białych kwiatków.
Listki na berberysach zupełnie wyglądają jak kwiatki.
Aby nie było za słodko, to przed wieczorem niezbyt delikatnie spadło.
i w tej chwili prasłam sama siebie niezbyt delikatnie w ucho, bo komary bardzo subtelnie krążą wokół mnie i już żrą...
Komary i płatki śniegu! Ot, zagadka natury!
OdpowiedzUsuń...Witaj Stasiu. U nas komary (kamory jak mówiła babcia) tną już od dwóch tygodni może dlatego, że pełno ci u nas jezior, kanałów i stawów. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPrzyroda potrafi nas zaskakiwać , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMasz teraz Stasiu 3 w 1, bo to i zima ze śniegiem, i wiosna z kwiatami i lato z komarami - nie wiadomo tylko z czego sie cieszyć :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
U nas też komary już gryzą. Śnieg na szczęście nie spadł. Za to padał deszcz, który był bardzo potrzebny. Dziś za to było słoneczko i dosyć ciepło :) Pozdrowienia Stasiu! Miłego wieczoru!
OdpowiedzUsuńStasiu, "w marcu jak w garncu", a jeszcze przed nami kwiecień co przeplata, trochę zimy, trochę lata:))))
OdpowiedzUsuńWitaj Stasiu! Cóż to za anomalie u Ciebie? Śnieg i komary - to dopiero dziwne. Obawiam się, że ten sezon może być nieznośny, zimy w zasadzie nie było i nie wymroziło robactwa. U nas narazie spokojnie. Jest cieplutko, świeci słoneczko i komarów nie widać. Przydałoby się tylko trochę deszczu bo sucho. No i jest - jak to nazwałaś pięknie - delikatnie wiosennie. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i życzę mniej komarów a więcej słońca.
OdpowiedzUsuńWitaj Stasieńko :-) U mnie na blokowisku wiosna też się zaczęła budzić. Krzewy forsycji już całe żółte i nawet mniszek zwany mleczem powoli zaczyna kwitnąć :) Pozdrawiam Cię serdecznie i nie daj się tym małym krwiopijcom.
OdpowiedzUsuńwitaj Stasiu:) wiosna już prawie całkiem zagościła w naszych ogrodach, jednak w nocy wciąż zagląda zima (mam przymrozki)...komary już są, duże ilości, zastanawiam się czy już nie zastosować oprysków:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiosna zawitała i do Ciebie. U mnie już w pełnym rozkwicie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńStasienko faktycznie wiosna jest niezwykle delikatna i też bardzo malownicza :-) Czekamy na dalsze relację z Twojego ogrodu :-)
OdpowiedzUsuń