To jest pnącze, lub nie? Pędy długie 3-4 m.. zimozielone.Cienkie , listki malutkie. Nie wiem jak kwitnie, bo zawsze plątał mi się po ziemi, dopiero w ub, roku podwiązałam, więc w tym roku chyba dowiem się jak kwitnie. Sam się nie przyczepi do podpór.
Następne pnącze, które bardzo dobrze radzi sobie w włażeniu na wszystko.a dość wysoki stelaż, ale już wprosiło się na sąsiednie drzewa.Liście wielkości dłoni, a kwiatki zebrane w takie gałązki , prawie białe i bardzo drobniutkie. Na zimę zrzuca liście, łodygi są cienkie, rośnie dość szybko
To jeszcze liść w zbliżeniu
To już nie pnącze, ale coś w rodzaju krzewu, tylko że rozrasta się jak bambus. Co roku ma wiele takich odrostów korzeniowych. Gdybym nie wyrywała to już byłoby tego ojojoj.Liście zaokrąglone wyrastają z łodyżki po5 lub7. 10-15cm. długości.Jeszcze nie kwitł.Zrzuca liście, rośnie w cieniu, nie boi się zimna. Ładny, ale zaborczy.Niektóre są już 1m. wysokości.
To jest krzewiasta hortensja, liście biało obrzeżone, boi się zimna, więc dopiero w tym roku kwitnie, od wielu lat.Kwiaty bardzo podobne do hortensji pnącej.
CO TO JEST?
Hortensje szaleją, każdego dnia zmieniają kolory. Coś wspaniałego.To dzieje się pierwszy raz w moim ogrodzie
Liliowce zaczynają kwitnąć, ale kilka z nich choruje. Mają takie twarde pąki które nie rozwijają się
To jest gałazka gledicaji trójcierniowej
To m ój "dziwak"
Witaj Stasiu! Obejrzałem Twoje "anonimy" ale chyba nie będę w stanie Ci pomóc ;( To drugie pnącze wygląda trochę jak jakaś odmiana chmielu, ale to pewnie nie jest to :( U nas od rana żar leje się z nieba. Mamy prawdziwie upalne lato! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTo drugie rośnie w ogrodzie botanicznym w Poznzniu. Nie było przy nim tabliczki, a nikt z pracującej obsługi nic nie wiedział.. Na dworze piekarnik, to nie dla mnie. W domu chłodek. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńPodobne liście mają też niektóre winobluszcze pochodzące z Azji (Kaukaz). Może to jakaś samosiejka? Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWitak kochana Stasiu. Niestety nie mogę Ci pomóc w rozszyfrowaniu Twoich wspaniałych roślin ale bez względu na to jaką mają nazwę wszystkie bardzo lubię oglądać. To wspaniała przyjemność "spacerować" po Twoim ogrodzie podziwiając jego ogromną różnorodność :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z równie upalnej Łodzi :)
Ja niestety też nie pomogę w identyfikacji, nie kojarzę tych roślin ale wyglądają ciekawie - szczególnie to drugie pnącze. A Twoje hortensje Stasiu - bez uroku!!! Są cudowne.
OdpowiedzUsuńU nas też upał niemiłosierny. Wróciłam z pracy i nawet nie mam odwagi wyjść na zewnątrz, może wieczorem. Róże trzeba powycinać bo szybko przekwitają.
Tak na prawdę to nie ma kiedy popracować spokojnie w ogrodzie bo albo leje albo praży. Gdzie to nasze umiarkowane lato?
Przesyłam buziaki!
Witaj Stasiu, i znowu tyle ciekawych roślin, to pnącze o liściach wielkości dłoni może być miesięcznikiem kanadyjskim albo dahurskim., za to hortensje są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Hej a to moje propozycję co do roślinek :-) Słonisz srebrzysty, winorośl japońska, sumak pnący cyprysik groszkowy filifera :-) Sprawdź czy się choć jedno zgadza :-)
OdpowiedzUsuń