wtorek, 4 grudnia 2012
Myślowe planowanie
Kiedy nie mogę spać, [a zdarza się to często], to "idę do ogrodu" Takie chodzenie jest dobre, bo niezależne od pogody, pory dnia czy roku. Można dowolnie komponować, przesadzać, dosadzać , Ostatnio pracowałam przy funkiach, wrzosach i różanecznikach. Moim marzeniem na tą chwilę jest zgromadzenie więcej funki. Możliwości mam niewiele, ale sądzę, że zawsze trzeba próbować. Zastanawiam się ilu właścicieli ogrodów "czuje" swój .Wiem, że zlecają wykonanie otoczenia swojego domu różnym firmom. Są to często projekty takie szablonowe, bez jakiegokolwiek wpływu ich właścicieli. Póżniej też tym ogrodem zajmują się obcy. Są też tacy ludzie, którzy sami póżniej pracują, ale są to ogrody mało absorbujące, takie bez "duszy ". Gdzie tu jest miejsce na radość , pasję gromadzenia,cieszenia się z sukcesików w uprawianiu, podglądanie, wąchanie. a nawet kłopoty. Przecież ogród potrzebuje serca, bo to jest żywy organizm, a nie rzecz. Wielcy twórcy ogrodów poświęcali się w całości swojemu dziełu przez całe życie. Wyrażali w najpiękniejszych słowach swój zachwyt dla najmniejszej nawet roślinki..Trzeba docenić to co stworzyła przyroda, bo człowiek żeby nie wiem jak się starał to nie jest w stanie zrobić coś ładniejszego. R,ośliny pokazują rozumiejącym je ludziom, jak cieszyć się z życia, które jest tak kruche i krótkie . Życie ludzkie jest marniejsze niż życie wielu drzew, więc dlaczego tak łatwo niszczymy to co nas otacza.Widać już pewne dobre zmiany, ale to za mało. Wszyscy muszą czuć taką potrzebę. I na Boga mniej. chemii. Sama ją nieraz stosuję, nie jest to czyn chwalebny .Nowy sezon będę starała się bardziej ekologicznie hodować moje roślinki. Jest coraz więcej sikorek, wróbelki zaczynają szukać ziarenek w ustalonych miejscach , pojawiły się już trznadle i dzikie gołębie. Jutro sypnę in zboże, a sikorkom słoninkę. Dzikie gęsi krążą to w jedną to w drugą stronę. A tak w ogóle to jest bardzo cicho. Na koniec, czy możliwe byłoby napisanie wiersza, powieści, nakręcenie ładnego filmu, gdyby nie było w nich opisów przyrody. Wielcy twórcy uczynili przyrodę jeżeli nie głównym, to chociaż równorzędnym bohaterem swoich dzieł. Nauczmy się na codzień widzieć te wszystkie cuda, a nie tylko przy " okazji". Aha, toszeczkę " przybieliło".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz