poniedziałek, 30 stycznia 2017

Smuyno mi było bez was no mi b śmutno mi było bez as y ł

 Muszę  jeszcze raz,rozpocząć bo czegoś mi brakuje. jak się czegoś dobrego zakosztuje, to obyć się bez tego jest ciężko.

 Pisać  
 trudno, bo choroba oczu bardzo ogranicza i błędy paskudzą. Dużo wydarzyło się. Biodro wymienione, działa bardzo dobrze, nie boli. Są
chwile ,że zapominam o nim, mogę wszystko robić, ale za to serce nędzne. Hamuje cały mój zapał,. W zwolnionym tempie  lazę dalej. Przed operacją broniłam się z obawy że nie będę mogła robić wielu rzeczy w ogrodzie, arobię wszystko.  nie wolno tylko kopać szpadlem. Jest dobrze, aby do wiosny. Zima jest cudna, ale dosyć już, chcę wiosny. Myślałam że komputer padł, ale  drugi syn tj.  zięć jakoś przywrócił go do życia.. Jest tyle do pisania. ale po woli jakoś
rozwikłam to wszystko. Najważniejsze to odwiedzić blogi przyjaciół i rozszyfrować choć trochę teksty. Moje zwierzaki mają się dobrze. Harlej rudzielec i  psinka Vinci są wiekimi przyjaciółmi. Prawa do podwórka   i ogrodu nie ma nikt tylko oni dwaj.. Ważna sprawa dkla mnie to śsą audiobooki. Czytałam dużo , ale słucham jeszcze więcej. , to dla mnie ratunek

Muszę się jako  rozkręcić, tylko chcę wioooooosny.


















Cudna zima, nieziemskie widoki. Nie trzeba jechać gdzieś tam, nie muszę wychodzić nawet za bramę, Ogróg daje różne przyjemności.Pozdrawiam i ściskam wszystkich z człego serca


8 komentarzy:

  1. Śnieg ładnie wygląda w ogrodzie, ale ja też tęsknię już za wiosną. Cieszę się, że jesteś znowu i , że biodro naprawione. Mnie to czeka we wrześniu. Dbaj o serduszko. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Stasiu. Na pewno nie uwierzysz, ale dzis myslałam o Tobie! Zastanawiałam sie nad twoim zdrowiem, bo ostatnio jak pisałaś miałas problemy z oczami. Strasznie sie cieszę, że jesteś. Zdrowia zycze i częstrzych postów na blogu.
    Zimowe zdjęcia piekne, ale ja nie lubię zimy chcę juz wiosny!!!
    Całuski kochana zostawiam. Pisz.

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHANA STASIU!
    TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE JESTEŚ Z NAMI.
    BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ I ODWIEDZINY. DOBRZE, ŻE BIODRO JUŻ NIE BOLI. OSZCZĘDZAJ SWOJE SERDUSZKO!
    TWÓJ OGRÓD WYGLĄDA BAJECZNIE I ZDJĘCIA TEŻ SĄ ZJAWISKOWE.
    JA TEŻ CZEKAM NA WIOSNĘ. DOSYĆ MAM TEGOROCZNEJ ZIMY. U MNIE NIE JEST TAKA SPEKTAKULARNA.
    CAŁUJĘ I SERDECZNIE POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń
  4. STASIU!!! Witaj z powrotem! Jak miło Cie widzieć i cieszyć zdjęciami Twojego Ogrodu! Ciesze się, że zdrowie ciut lepiej, trzeba trzymać kciuki za resztę :) A wiosny chce i ja... Pozdrawiam i przytulam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Stasiu! Ależ się cieszę, że mogę przeczytać co u Ciebie słychać. To cudownie, że wróciłaś do blogowania. Bardzo dziękuję za odwiedziny :-) Twój ogród w zimowej odsłonie wygląda przecudnie, ale podobnie jak moi przedmówcy ja już też chcę wiosnę. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś wpadłam w odwiedzinki, czytalam posty pisane przez pani syna. Myslalam co u pani słychać... Zdrowia życzę a do wiosny juz niedaleko :-) ogród w zimowej szacie piękne wygląda ale zima nie dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiam serdecznie :-) dobrze, że chodzenie naprawione, niestety nigdy nie jest tak, że nie mogłoby być lepiej... wszyscy tak mamy... więc dobrze, że są ogrody i blogi!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda twój ogród w zimowej szacie Stasiu. Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń