sobota, 22 lutego 2014

PROBLEMY I NADZIEJE

Nie mogę pogodzić się z tym ,że po latach kłopotów ,trosk,prob lemów nie ma jednak  na wiek któremu jest z natury przypisany spokój - nie ma go.Do licha dlaczego ciągle trzeba się z tym borykać. Powinno być w miarę spokojnie, bo i czasu więcej,i można robić to co się lubi, ale nie "los" znienacka tak potrafi dać kopa że hej, klękajcie narody  Od połowy listopada zdechł komputer, w grudniu trafiło w wentylator centralnego pieca{dobrze że jest inne ogrzewanie, choć obszarowo ograniczone]. Wypu ściłam wodę ,ale w rurkach zostało i znowu kop w tył pękło i trzeba było zakręcić zawór, no i nie ma wody. Do prania i mycia jak odkręcę to naleje się w kotłowni i trzeba kilka godzin wywozić taczką. Zeby było weselej to antena od  Polsatu ruszyła się  i nici z telewizji. Żeby było jeszcze weselej  gościu który miał  mi dowieźć drewno pocięte , przywiózł w m,etrach. Ale tu jestem na plusie , bo mam, piłę tarczową, od  dawna potrafię się nią posługiwać, więc tnę i warczę razem z nią. Ostatnio dostałam komputer. Zadowolona jestem bardzo, że kontakt z moimi blogowymi przyjaciółmi , no i ważne niezależny od telefonu kontakt z bl iskimi przez skepa. A figa z makiem , działał skejp dwa dni i szlus, niema. i dalej muszę latać po ogrodzie i szukać zasięgu[ ale tu we wsi wielu tak ma]. Nie myślcie że się   skarżę, ale to wszystko przelało się i muszę wywalić to z siebie bo pęknę.Wielu z Was może pomyśleć , dlaczego nie zawoła kogoś kto by to ponaprawiał. Trudna sprawa, jeżeli znalazłby się jaki fachman no to em,erytury mało, no i prosić trzeba kilka razy,bo "zapominają" czasu nie ma  itd. Czekam cierpliwie na syna, może jakoś dojedzie.Ponieważ jakoś sobie jeszcze radzę więc nie ma pośpiechu  . Ha!!!! To nie bajka to prawda.Jeszcze jedno -ustrojstwo którym robiłam zdjęcia  straciło wizję i jest naprawiane od grudnia. Fajnie  Prawda?

Idzie wiosna . Ja już ją czuję i widzę i żyję nadzieją że Pani Natura będzie łaskawa i nie da następnego kopa. Pracuję w ogrodzie , uprzątam,zaglądam  roślinkom pod listki i szukam kwiatków Wiele rabatek  Swieci pustką, ale za miesiąc będzie  cudnie, wszystko ruszy.I tak nie typowo się dzieje, rosną już te które powinny jeszcze spać.Zrobiłam kilka zdjęć, od młodej sąsiadki pożyczyłam telefon i szybciutko choć kilka. Moje zimozielone  pięknie przetrwały, miło patrzeć jak w słońcu błyszczą liście taką  głęboką zielenią W zasadzie jest u mnie w ogrodzie zielono. Dużo iglaków, dużo żywopłotków bukszpanowych, mahonie, różaneczniki, pierysy, laurowiśnie, takie małe krzaczki suchodrzewu japońskiego mają zielone listki, drzewo liściaste to kalina sztywnolistna wysoka, wiele zimozielonych berberysów, dziurawiec, kopytnik, runianka, bluszcze szczególnie te wielkolistne[nie wiem jak się nazywają]ciemierniki, wrzosy, zielone są goździki brodate, kępy pierwiosnków, trawa zielona , mech zieloniutki, ziarnopłon już rozwija listki, wiciokrzew za parę dni jak będzie ciepło też rozprostuje skulone listki. Jest dużo zieloności i to raduje oczy i duszę Po niedzieli wszystko  obfotografuję, taką mam nadzieję.
ę




 Krokuski i śnieżyczki tylko się ruszają tak w nich pszczółki pracują
 Tulipanki turkiestańskie pędzą do góry jak na drożdrzach




 Właśnie teraz widać jak ładny jest dereń z tymi czerwonymi gałązkami
 Pierys pstrolistny i laurowiśnia w słońcu









8 komentarzy:

  1. Takie pierwsze, nieśmiałe kwiatuszki najbardziej cieszą serce bo są zapowiedzią tego co się zbliża. U nas wczoraj padało ale dziś obudziło mnie zamglone słoneczko więc wybiorę się z aparatem na grządki. W tygodniu nie mam szans bo dzień jeszcze zbyt krótki i po pracy jak wracam to już szarówka. Współczuję Ci Stasiu tego splotu złośliwości rzeczy martwych. Wiesz jak to jest - jak jest zbyt spokojnie to znaczy że jeszcze o czymś nie wiesz. Mam nadzieję, że teraz los się odwróci i jakoś wszystko się ułoży. Przesyłam buziaki i życzę Ci miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...kurcze i znowu kwiatki a u mnie buro :( Ze sprzętem to też tak mamy, jakby jakowa zmowa i psuje się wszytko po kolei, ot wielka kumulacja gratów. Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Według przysłowia nieszczęścia chodzą parami, ale u Ciebie Stasiu tych par było stanowczo za wiele. Mam nadzieję, że przy nadchodzącej kolorowej wiośnie wszystkie kłopoty skończą się i będziesz już tylko cieszyć się ogrodem, a my razem z Tobą :)
    Posyłam uściski na cały tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Stasiu, teraz panuje bylejakość !!!
    Sprzęt psuje się u każdego z nas. Smucę się, że Ty z tym problemem właściwie pozostajesz sama.
    JESTEŚ BARDZO DZIELNĄ OSOBĄ!!!!!
    Nie wyobrażam sobie gdyby dowieziono mi ogromne pnie drzew. Siąść i płakać. Ty nie podajesz się tylko tniesz piłą spalinową a może elektryczną ?
    STASIU KOCHANA wierzę, że w końcu minie zła passa.
    Z wiosną wszystko się odmieni. Ogród zmieni się w rajski. Zakwitną kwiaty, słoneczko zaświeci, miną kłopoty...
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Stasiu,

    JUż się martwiłam, co się z Tobą dzieje - jesteś to dobrze bardzo się cieszę.
    W życiu tak czasami bywa, że raz pod górę, raz z górki - trudno też w takiej sytuacji mówić wszystko będzie dobrze (bo czasami tak nie jest) - trzeba szukać pozytywów, o które czasami trudno - ale sama je wydobyłaś tym pozytywem jest wiosna - może to niepoważne i bardzo trywialne - cieszyć się wiosną, kiedy mechanizmy wokół nawalają - ale tak trzeba bo byśmy zwariowali.
    Stasiu - kochana, gdybyś mieszkała blisko mnie z chęcią bym Ci pomogła i poznała. Życzę aby wszystko się jakoś ułożyło i było znośniejsze.
    Ciepło pozdrawiam
    ps. masz już spore oznaki wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Stasiu, dobrze, że jesteś a wiosna Ci wszystko wynagrodzi :)
    Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Silna z Ciebie kobieta, Stasiu! Ale tak to już w życiu jest, drobiazgi które nam sen z oczu spędzają:( Najważniejsze, że kwiaty już u Ciebie kwitną i nastrój się polepszy, czego życzę z całego serca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję Stasiu, że ta nadchodząca wiosna wynagrodzi Ci wszystko, to co Cię spotkało zimą. Masz już piękne kwiaty na swojej działce i miło się na nie patrzy :-) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń