sobota, 15 grudnia 2012

GOŚCIE. DRZEWA.

       Pisałam poprzednio, że prowadzę stołówkę dla skrzydlatych  śpiewaków, pomocników mojego ogrodu Sypię im ziarno, położyłam tłuszcz, porozwieszałam słoninkę.Jest   ich dużo, gromadzą się pod daglezją i jodłą, które rosną  6,7m od wejścia do domu.. I niespodzianka, od  paru dni mam zupełnie nowych gości- "państwo  bażantostwo" zaszczyca mnie swoją obecnością. Przed południem "  przychodzą " z mojego zagajnika, a dalej chyba z pola. Do tej pory nie miałam przyjemności gościć takich ptaszków. A tym co do nich strzelają to lufy strzelb niech zawiążą się w supeł. Nie pamiętam , ale  chyba do 4,5 lat nie było sójek ,a w teraz już są. Bardzo się cieszę.Jestem podglądywaczem  . W kuchni na stole mam lornetkę i podglądam  tych moich biedaków. I jak im nie dać jeść. Grzech i sromota.
A teraz będę się dalej chwalić . Mam przyzwolenie, chcę tylko dodać że to co mam to jest również niewątpliwa zasługa mojego syna, miłośnika wody i wszystkiego co kwitnie i jest zielone, no i zwierząt.Na przy ogródku [niecały ar] rośnie tulipanowiec "Dorotka". Rośnie od 2004 r. to wtedy urodziła się moja wnuczka Dorotka.Jest już duży ale jeszcze nie kwitnie.Jest trochę nadwyrężony, ale pięknie kwitnący judaszowiec, klon palmowy zachorował i został tylko jeden konar , ale ma dużo bocznych  młodych gałązek. Będzie żył. Jest złotokap, były dwa ale na jeden wlazła glicynia która rośnie trochę dalej przy domu, i kokornak i wiciokrzew, no i dobrała się jeszcze aktinidia. Ma bardzo dobre owoce, dużo ich i długo utrzymują się na gałęziach. W tym roku resztki mróz zmroził.Rośnie duża kalina sztywnolistna, dwa żywotniki, zielony i gold. Przy płocie rosną zwyczajne klony. 6 dużych ,trzeba przycinać . Rosną krzewy jaśminowca , milin lilaki,forsycja, wiciokrzewy, żywopłot z cisów i bukszpanu, piwonie krzewiaste,kalina wonna[ niedługo zakwitnie].Na jednym klonie  wspina się chmiel wiciokrzew i winogron.Przy domu dwie róże pnące, a pod spodem wiele innych roślin To mniejsze muszę jakoś uporządkować , bo powstał taki leciutki chaos.Spróbuję może się uda, oczywiście nie ruszając tych dużych. O tych małych innym razem. To jest mały ogródek. Z dużego tylko napiszę co rośnie: była glediczja trójcierniowa , wiatr połamał, ale już ładnie odrasta, metasekwoja, perełkowiec, platan, wiśnie japońskie,miłorząb , różne świerki, sosna, katalpy perukowiec czerwony i żółty, głóg czerwony ,żywotniki zachodnie i wschodnie i jakieś jeszcze inne, różne jodły daglezje dwie kaliny, stara duża jabłoń, buki, graby , ambrowiec. magnolie. akacja prosta i pokręcona". Może na dziś koniec, bo chyba nie chodzi o to żeby zanudzić, ale zainteresować. Nie ma obawy , mogę tak długo, tylko dzieci powiedzą" matka daj trochę wytchnienia". Moja maleńka psinka  pcha nochala , chce na podwórko, czuje sarny na polach,oj upolowałby upolował.Na dworze be, deszcz pada , zrobiła się "ciapka".
Coś innego. Którejś nocy słuchałam wykładu profesora filozofii[wstyd mi bo zapomniałam nazwiska]. Jak  w mówieniu takich Ludzi rzeczy, zjawiska, rozumienie niezrozumiałego staje się takie proste, tylko wydaje mi się. polega to na umiejętnym spojrzeniu i chęci zrozumienia, a nie na przejściu obok. Bardzo lubiłam  wykłady profesora L.Kołakowskiego, albo dyskusje  pana   Konwickiego z panem Holoubkiem. Tego mogłabym słuchać i słuchać i słuchać.
Tak trochę filozoficznie do następnego pisania i czytania

2 komentarze:

  1. Witaj, nazbierałaś dużo ciekawostek. To prawda, że niektóre drzewa nie są na nasze warunki, ale czasem udaje się im przeżyć i radzą sobie nieźle. Miałam judaszowca dopóki go nie przesadziłam,kielichowca chińskiego i guzikowca w tym roku licho wzięło, mam nadzieję, że śniegowiec przetrwa zimę. Mam chrapkę na ambrowca, tylko jeszcze nie wiem czy gatunkowego, czy taką nową kulistą odmianę. Do wiosny zostało troszkę czasu to może się zdecyduję:)
    Pozdrawiam przedświątecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Stasiu udało mi się znaleźć Twój blogowy ogródek. Bardzo fajnie że dołączyłaś do Naszej internetowej społeczności i dzielisz się z Nami swoim ogrodem i pasjami. Ja uwielbiam Ogrody a jeszcze bardziej drzewa jakie rosną w tych ogrodach dlatego z ogromną radością czytałem Twojego posta w którym opisałaś swoją sporą kolekcję. Mam nadzieję że na wiosnę zobaczę zdjęcia tych rarytasów! Gorąco pozdrawiam i za pewne będę do Ciebie zaglądał!

    OdpowiedzUsuń