środa, 12 grudnia 2012

"Duże oczy"

Trochę przewrotnie, bo nie chodzi o to co na twarzy   , ale o to co w głowie. Patrzysz  i chcesz mieć. Ja tak mam, a jeżeli chodzi o roślinki i ksiązki, to moje"oczy w głowie" są jak talerze satelitarne. A to jest w obecnej chwili takie drogie. Do księgarni idę bardzo sporadycznie, a do składu z roślinami to choć nasycić oczy i duszę i bodaj za 3 zł. jakąś roślinkę.Mam ich już dość dużo i dlatego postanowiłam zawęzić mój zbiór do kolekcjonowania większych grup niektórych rodzajów. Lubię wszystko co rośnie, ale szczególnie takie wysokie i z dużymi liśćmi. Mam gunnerę  ale tą mniejszą, a chciałabym tą manikata i rabarbar dłoniasty ..Mam tarczownicę tarczowatą, rodgersje dwie i świecznicę Mam chyba 16 różnych host, a jak pomyślę ile ich jest to mnie skręca gdzieś  tam w środku. Duże liście mają brunery, aralia też ma duży liść składający się z kilkunastu mniejszych, takie też jest parzydło. Bardzo wysoki jest pustynnik, jeszcze wyższa makleja,malwy tylko często chorują  na rdzę, sadziec też im dorównuje, a piękne ostróżki i . dziełżany ,no i języczki. Mam  pięć różnych, a wiem że jest jeszcze czerwonolistna. tylko gdzie ją dostać..Słoneczniki ,malwy no i juki. W moim ogrodzie w niektórych miejscach są bardzo wysokie Piętro niżej rosną  żeleżniaki, wiele gatunków peonii, mieczyków , lilii,słoneczniczek szorstki, mam takie białe z czerwonym oczkiem floksy, no i róże te bukietowe. Znowu piętro niżej rosną te wyższe  tawułki , kirengeszoma ,złocienie, irysy, chelone obliqa ,trójsklepka owłosiona. Piwonie i astry jesienne, pierwiosnek japoński i liliowce też są widoczne i nie  pozwalają się nie zauważyć.  To jest ta część roślin większych ,A  piszę o nich bo je mam. Chwalę się, a  pewnie,  to jest jedna z niewielu rzeczy którymi mogę się chwalić , oczywiście  oprócz dzieci i dwojga  wnuczków. Wracając do kwiatków, to chciałabym gromadzić więcej host, tawułek , liliowców i ostróżek. Nie wiem dlaczego , ale ostróżki  inne od niebieskich nie za bardzo chcą przezimować. Łapię się na tym ,że chyba za dużo piszę w jednym blogu. Inne blogi są takie krótkie. Może  będzie to nudne do czytania, ale nie mogę się powstrzymać, tyle mam do napisania. Jak  nie ma wokół.ciebie ludzi o podobnych zainteresowaniach , jak nie ma z kim dzielić się swoimi sukcesami ,zdobyczami, a nawet porażkami, to takie pisanie jest miodkiem  na moje serducho. Proszę o wybaczenie czytających, ale będę pisać i pisać, oj jeszcze dużo. Bloger Krysiek 86 pisze o różnych prawie egzotycznych roślinach , a przede wszystkim o drzewach .Mam w swoim ogrodzie wiele z nich. Napiszę o nich może jutro. W moim ogrodzie rośnie bardzo wiele roślin, były one gromadzone dość chaotycznie przy każdej nadarzającej się okazji. Sadzone też były chaotycznie, ale w efekcie wyszło prawie według " przepisu", instynktownie Jak w każdym ogrodzie trzeba niejednokrotnie przesadzać i to nie jeden raz. Rośliny tak mają. Wiele z nich musi znależć  swoje miejsce bez żadnej reguły .  Teraz z innej szufladki. Trzy pory roku dla tej mojej pasji nie istniej, dopiero zimą igła trzyma się moich palców. Wyszywam krzyżykami przeważnie pejzaże, kwiaty lub jakieś postaci, jeżeli mi się   spodobają. Jak już będę miała możliwość to wstawię fotki tych moich dłubanek To już jest trzecie"chwalenie" Dziś    kończę,idę trochę " podziubać".  Dobranoc wszystkim. Wszelka krytyka mile widziana.

3 komentarze:

  1. Witaj Stasiu:)
    Pisz i chwal się jak najwięcej i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia. Miłej zabawy:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Stasiu!
    Co do zabawy, to musisz skopiować banerek z nazwą wyróżnienia i umieścić u Siebie na blogu. Zadajesz swoje pytania i typujesz inne blogi według uznania, ale takie, które mają mniej obserwatorów i puszczasz zabawę dalej. No i jeszcze w komentarzach powiadamiasz wyróżnionych o odebraniu tego wyróżnienia.
    Dzisiaj jeszcze raz dokładnie poczytałam Twój post i muszę przyznać, że masz bardzo wiele ciekawych roślinek. Ciekawi mnie jakie drzewa u Ciebie rosną, bo ja też mam ich kilka - jeszcze niedużych, ale na 200 m.kw. trudno o większe i więcej, dlatego wybieram te ciekawsze.
    Jeszcze jedna uwaga. Jak będziesz publikować zdjęcia, to umieszczaj w formacie 800x600, bo te są niepłatne. W większej rozdzielczości szybko wyczerpiesz darmowy limit i później albo trzeba wykupić następny, albo wymieniać wszystkie zdjęcia, a to trochę niepotrzebnej pracy.
    Rozpisałam się - już kończę i pozdrawiam bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stasiu!
    Przeczytałam Twój blog od deski do deski! Ty naprawdę kochasz swój ogród i każda roślinkę z osobna :) Z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twojego Tajemniczego ogrodu. Ta mała zajawka obrośniętego tarasu zaostrzyła mój apetyt bardzo. Jak wiesz ja tez mam ogród, o połowę mniejszy niż Twój, ale mam go od niedawna (3 lata) Nazwałam go "Kju" od Londyńskiego Kew Gardens, a to dlatego, ze w Londynie spędziłam rok swojego życia i jestem zauroczona ogrodami angielskimi. To mój niedościgniony wzór do naśladowania.
    A Ty nazwałaś jakoś swój ogród?

    OdpowiedzUsuń